:)

Pudliszki - Pomidorowe inspiracje

sobota, 9 listopada 2013

Masełko do ciała: Cocoa Body Butter Peach BingoSpa

Informacje od producenta:
Lekkie, ale gęste masło BingoSpa do ciała ze słonecznym zapachem brzoskwiń.  Niezwykłe bogactwo odżywczych substancji, witamin i antyutleniaczy zawartych podstawowym składniku którym jest masło kakaowe -  sprawia, że skóra jest intensywnie odżywiona, nawilżona i zrelaksowana. Naturalne antyoksydanty chronią skórę przed działaniem wolnych rodników. Masło kakaowe jest biozgodne ze skórą, co oznacza, że jest w pełni tolerowane przez skórę i nie powoduje uczuleń.  Wszystkie składniki odżywcze są błyskawicznie wchłaniane. Cocoa Body Butter BingoSpa doskonale się rozprowadza i szybko wchłania. Jego delikatna konsystencja pieści skórę, nasycając ją odżywczymi składnikami. Odżywiona i zregenerowana skóra staje się miękka, nawilżone i pełna młodzieńczego blasku. Zapach brzoskwiń długo pozostaje na skórze napełniając optymizmem i radością. 

Sposób użycia:
"Masło rozprowadzić na skórze i delikatnie wmasować. Do codziennej pielęgnacji. Nie stosować na podrażnioną, otartą lub zranioną błony śluzowe. Nie stosować w przypadku uczulenia na którykolwiek ze składników. Chronić przed dziećmi."

Moja opinia:
Zacznę od tego, że kosmetyki BingoSpa po prostu uwielbiam. Tym razem również się nie zawiodłam. Masełko idealnie nawilża skórę oraz błyskawicznie się wchłania, za co wielki plus. Zapach po prostu nieziemski – soczysta brzoskwinia. Masełko, mimo że zamknięte w malutkim, bezbarwnym pojemniczku o pojemności 250g jest wydajne – wystarczy niewielka ilość, aby rozprowadzić na ciele. Konsystencja przypomina mi coś w rodzaju ptasiego mleczka;)). Bardzo delikatna, piankowa gęsta masa. Zapach idealnie komponuje się w jesienną porę, mimo że brzoskwinie kojarzą nam się z latem, utrzymując się przez kilka godzin. Smarując się wieczorem po kąpieli, rano nadal wyczuwam ten słodki zapach.

Działanie:
Odżywiona, gładka, miła w dotyku oraz co najważniejsze dla mnie - nawilżona skóra potwierdza obietnice producenta. Moje małe odkrycie;).
Cena: 24zł / 250ml


2 komentarze:

  1. Musi ładnie pachnieć, ja miałam tylko kilka kosmetyków z Bingo i nie był to najlepszy wybór, chyba po prostu nie trafiłam na coś fajnego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już czuje jak pięknie pachnie.. :)


    Zapraszam na giveaway! :)
    http://k4thfashion.blogspot.com/2014/04/little-giveaway.html

    OdpowiedzUsuń